Podobno historia kołem się toczy. Aby się o tym przekonać, uczniowie IV LO wyjechali do Trójmiasta. Każdego dnia poznawali historię innego miasta i jego mieszkańców. Dyskutowali o celach, marzeniach i rozczarowaniach ludzi żyjących w przeszłości, niejednokrotnie uwikłanych w procesy historyczne. Odkryli, że: Gdańsk, Sopot i Gdynia, to nie tylko miasta o ciekawej infrastrukturze przyciągające rzeszę turystów, ale przede wszystkim miejsca o bogatej tradycji - mające duszę. Za sprawą wizyty w Muzeum
II Wojny Światowej, licealiści zmierzyli się z bardzo trudnymi tematami. Prześledzili mechanizmy funkcjonowania systemów totalitarnych, by zrozumieć, dlaczego doszło do degradacji wartości humanistycznych i Holocaustu. W podróż po najnowszej historii Polski uczniowie wyruszyli dzięki Europejskiemu Centrum Solidarności. Podjęli dialog z trudną przeszłością o wielu odcieniach szarości,
w której słowo bohater nie było jednoznaczne. Dostrzegli, że w tym miejscu przeszłość dotyka teraźniejszości. W związku z tym, że nie samą historią człowiek żyje, licealiści obejrzeli również wystawę prac współczesnych artystów w Galerii Sztuki w Sopocie i spacerowali po najdłuższym polskim molo. Poza tym długo dyskutowali przy herbacie z cytryną i goździkami, bo spotkania z historią i drugim człowiekiem są jednakowo fascynujące.
II Wojny Światowej, licealiści zmierzyli się z bardzo trudnymi tematami. Prześledzili mechanizmy funkcjonowania systemów totalitarnych, by zrozumieć, dlaczego doszło do degradacji wartości humanistycznych i Holocaustu. W podróż po najnowszej historii Polski uczniowie wyruszyli dzięki Europejskiemu Centrum Solidarności. Podjęli dialog z trudną przeszłością o wielu odcieniach szarości,
w której słowo bohater nie było jednoznaczne. Dostrzegli, że w tym miejscu przeszłość dotyka teraźniejszości. W związku z tym, że nie samą historią człowiek żyje, licealiści obejrzeli również wystawę prac współczesnych artystów w Galerii Sztuki w Sopocie i spacerowali po najdłuższym polskim molo. Poza tym długo dyskutowali przy herbacie z cytryną i goździkami, bo spotkania z historią i drugim człowiekiem są jednakowo fascynujące.